Pojutrze (21 niedziela zwykła)
Ciepło się zrobiło, trochę chłodu by się przydało. Jest taki film pt Pojutrze.
Treścią tego filmu jest zbliżająca się kolejna epoka lodowcowa. Mówiąc w skrócie, idzie zabójczy mróz i ludzie jak galaretka zastygają w momencie jakim są. Co robią. I tak można wyobrazić sobie śmierć która zawsze może przyjść jutro a pojutrze? W poniedziałek (15.08.) było o… niebie, dziś o piekle.
Czy jest czy go nie ma, pyta świat? Czy jak jest to jest pełne czy puste.
Różnie mówią na ziemi… Nie może istnieć jeśli tak bardzo Bóg kocha, a w tym roku tak bardzo jest miłosierny i zbawił wszystkich.
Musi być skoro ludzie go nie kochają i odrzucają. Zresztą; piekło to dogmat wiary, wierzymy, że istnieje, skoro tak naucza Kościół. Ku przestrodze. Bo Bóg chce nas uchronić od tego czegoś, ale czy wierzymy w nie?
Liberalni teologowie stawiają tezę, że jak jest to piekło, to jest ograniczone, chwilowe, a najlepiej by w ogóle o nim nie mówić i nie straszyć… bo zgrzytanie zębów oznacza…. To może trochę Maryi, tej co z nieba wie więcej…
Objawienia Maryi zawsze zawierają w wizjach wątek o piekle, iż ci co rozmawiają z Maryją otrzymuję tę wizję piekła. Nawet św. Siostra Faustyna ją otrzymała od Jezusa. Ale weźmy te uznane w Fatimie, bo zbliżamy się i za chwilę wielki jubileusz 100 lecia objawień, to już za rok, te objawienia mówią, że jest tam w piekle tłum tak liczny jak wielka liczba Polaków nad morzem. I lepiej tam nie trafić a trafia się przez brak miłości, grzech. Lepiej się nawrócić i modlić.
Bo Bóg miłuje, i te utrapienia nie mogą nam zasłonić miłości Boga i że chce naszego wiecznego szczęcie. I nas zbierze. Ale i jest gdzieś tam takie coś, że jest płacz i zgrzytanie zębów.
Biografie mówią, że 13 lipca 1917 roku Maryja pokazała dzieciom, wydaje się za wiele. Jedne widziały piekło, inne coś większego od tego, a więc miłość i potęgę Boga.
Nie o to chodzi że mam straszyć się piekłem. Lękać piekła. Starać się tam nie trafić i tak kochać mocno Boga by miłość wszystko zwyciężyła i oczyściła.
A przy okazji Co jest niesprawiedliwością w naszym życiu?
Piekłem nie mamy się straszyć, ale starać by tam nie trafić. Bo wielu się nie uda, bo tak mówi dziś Jezus. Nie uda tym, co go odrzucają.
A film pojutrze, gdyby dziś to się stało, co myślimy, że będzie jutro, co zastałby Bóg? Miłość? Łaskę?
To nie Bóg odrzuca, to my możemy źle wybrać i nie walczyć o życie… wieczne. Zostać zaskoczeni przez jutro, a przez to wybrać sami pojutrze… niebo bądź piekło.