Dziękuję ci Boże! 11 Niedziela Zwykła (17 czerwca)

Dzisiaj jubileusz mój, 12 lat jak jestem księdzem, Dzień patrzenia wstecz, podsumowań i mówienia Bogu i ludziom dziękuję. Czy jest za co dziękować?  Niektórzy narzekają, że Pan Bóg umieścił kolce pośród róż. A może należałoby Mu podziękować, za to, że umieścił róże pośród kolców. Dickens sierdził o swoich rodakach (Amerykanach – a to optymiści) że popełniają błąd, obchodząc święto dziękczynienia tylko jeden raz w roku. Pisarz uważał, że trzeba dziękować Bogu przez 364 dni w roku, a jeden dzień można ewentualnie poświęcić na narzekanie.  Narzekać można zawsze i na wszystko, jakkolwiek by było. Znamy to. A dziękuję? Ciągle musimy uczyć się dziękować za dobro, które jest. Patrząc na dzisiejsze pierwsze czytanie i Ewangelię zawsze jest za co dziękować Bogu i ludziom, co nie oznacza że może być gorzej, ale czasem niewiele od nas ludzi bez Boga zależy.  Słowo dziękuję ci Boże powinno być czy w urodziny, imieniny, śluby, rocznice, po operacjach i wyjazdach, po zyskaniu pracy i dojechaniu do domu a małe dziękuję przed jedzeniem ale jest coraz mniej popularne więc może taka żartobliwa zachęta. I punkt wyjścia. Pobożny rolnik został zaproszony na obiad w eleganckim towarzystwie. Zanim zasiadł do stołu, chciał wznieść modlitwę dziękczynną, jednak gospodarz przerwał mu słowami: Oh takie to staromodne. Dzisiaj ludzie wykształceni nie mają zwyczaju modlić się przed posiłkiem. Rolnik odrzekł, że on ma taki zwyczaj, ale rzeczywiście niektórzy w jego gospodarstwie nie modlą się przed jedzeniem. W takim razie, skomentował gospodarz, są rozsądni o oświeceni. Któż to taki? Moje zwierzęta. Odparł rolnik. A zatem może trochę częściej dziękuje Bogu we Mszy św. a potem może być i ta ludzka radość. Dziękujemy dziś Bożej opaczności i uczynimy to o godz. 17.00 wspólnie z moimi kolegami z kursu.  Dzisiaj tak przyrodniczo i rolniczo w czytaniach. I dzień wdzięczności. Zostańmy zatem z taką refleksją: Gospodarz oprowadzał przyjaciela po swym gospodarstwie, na które musiał pracować przez wiele lat. Jak myślisz? Ile mnie kosztowała ta ziemia i zabudowania? Zapytał gospodarz. Nie wiem ile dokładnie wydałeś gotówki, ale z całą pewnością musiałeś zapłacić za nie całą duszą.  I moje tu prawie całe 12 lat ksiądza w Gdyni na Pogórzu. I ma się wrażenie że jest tu całe księżowskie życie  i serce i dusza i siły i zdrowie. A zatem dziękuję Bogu i Wam. I proszę o modlitwę i trwanie z wdzięcznością przed Bogiem.




promujemy

Promujemy

współpracujemy

Dziękujemy

współpracujemy także z...