Wigilia (z portalu www.naszemiasto.pl foto Karolina Misztal)SŁOWO METROPOLITY GDAŃSKIEGO
SŁAWOJA LESZKA GŁÓDZIA
NA UROCZYSTOŚĆ NARODZENIA PAŃSKIEGO 2011 ROKU

 W Uroczystość Narodzenia Pańskiego wraz z całym Kościołem powracamy do tego zbawczego wydarzenia – Narodzin Jezusa. Miało miejsce w historycznym czasie, za panowania Cezara Augusta. Jest to także wielkie misterium miłości, odnawiane każdego roku w liturgii Kościoła. Mamy być świadkami Jego miłości – bo „miłość nigdy nie ustaje” (1 Kor 13,18). W pielgrzymce wiary zdążamy tego wieczoru do Betlejem. Tam, gdzie Dziecię w żłobie narodzone, Maryja, Józef, pasterze, którzy od swych trzód odbiegli. Z Mędrcami ze Wschodu, co niebawem przybędą prowadzeni gwiazdą, oddamy pokłon Temu, „co się narodził tej nocy, by nas wyrwać z czarta mocy”. Staniemy w zachwycie.  Wyśpiewamy pieśń radości i chwały. Bowiem, „wielka światłość wstąpiła dziś na ziemię” (śpiew przed Ewangelią w dniu Bożego Narodzenia). W Betlejem, w prostocie i ubóstwie narodził się „Zbawiciel, którym jest Mesjasz Pan” (Łk 2,11), Ten, który „od Boga wyszedł” (J 13,3) i „z nieba zstąpił” (J 13,13). Prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek. Władca mesjańskiego królestwa „od Patriarchów czekany/ Od proroków ogłoszony?/Od narodów upragniony”. „Syn Boga żywego (Mt 16, 16), który się „objawił po to, aby zgładzić grzechy” (13,5). Jesteśmy członkami wspólnoty wiary, która zawiązała się tam, przy Bożym Synu, „w mizernej cichej stajence lichej, pełnej niebieskiej chwały”. Nasze serca rozświetla światłość wielka, która tamtej błogosławionej nocy zajaśniała w Betlejem.  Światło Narodzonego rozświetla dzieje naszej Ojczyzny i drogi polskiego narodu. Uformowało naszą religijną i kulturalną tożsamość, to wszystko, co jest pięknem, dobrem, ładem polskiego życia. Ze szczepu Chrystusowej nadziei wyrastało pragnienie pokoleń do życia w wolności dzieci Bożych i ojczyzny. Przy wigilijnym stole wspomnijmy ofiary Grudnia 1970 – szczególnego krzyża naszej pomorskiej wspólnoty. Także ofiary stanu wojennego wprowadzonego przed trzydziestu laty. Bieg dziejów ojczyzny zespolił drogi narodu i Kościoła trwałym, nierozerwalnym węzłem. Misja Kościoła, wypełniana z Chrystusowego mandatu wobec polskiego narodu, służy dobru wspólnemu, gruntowaniu ładu sumień, sprawiedliwości, które stanowią fundament społecznej harmonii. Kto tego nie rozumie, daje świadectwo duchowej małości, utraceniu poczucia rzeczywistości. Mamy prawo – synowie i córki Kościoła wrośniętego na trwałe w grunt Ojczyzny – iść przez nasz czas z podniesionym czołem.

W błogosławioną noc Bożego Narodzenie rozbłysło nad naszą Ojczyzną Chrystusowe „światło życia” (J 8,12). Niesie radość i zbawienie. To także zwycięskie „światło na oświecenie pogan” (Łk 2, 32).

Umiłowani! W ten błogosławiony wieczór, na progu nocy, którą rozświetli światło Zbawienia, staję z opłatkiem w dłoni przy wigilijnym stole Archidiecezji Gdańskiej. Zgromadziła się przy nim nasza wspólnota wiary, nadziei i miłości.  Łamię się nim z moimi braćmi w biskupstwie, Arcybiskupem Seniorem Tadeuszem, któremu w mijającym roku, z racji 80-lecia urodzin, dziękowaliśmy za bogaty plon posługi Kapłana i Biskupa, staję z Biskupem Ryszardem, z duchowieństwem naszej Archidiecezji diecezjalnym i zakonnym, z alumnami Gdańskiego Seminarium Duchownego, siostrami zakonnymi, wspólnotami życia konsekrowanego. Nie ustawajcie w posłudze Chrystusowi, Najwyższemu Kapłanowi. Nieście betlejemskie światło Chrystusa, wspólnotom i instytucjom, którym służycie. Niech jego płomień nie słabnie, niech rozpłomienia wasze życie w służbie nadziei. W szczególny sposób waszej posłudze jednania i miłości powierzam nasz wspólny projekt – budowę w Gdańsku świątyni pod wezwaniem błogosławionego Jana Pawła II, votum naszej Archidiecezji za bogate duchowe dary otrzymane od tego niestrudzonego Sługi Nadziei i Syna polskiej Ojczyzny. Wspomagajcie tę inicjatywę.  Łamię się opłatkiem z Wami, Umiłowani Diecezjanie. Życzę błogosławieństwa Chrystusa dziś nam narodzonego, radości świątecznych dni w rodzinnym kręgu. Jesteście wspólnotą nadziei, która różnymi drogami życia idzie na spotkanie z Panem. Życzę, abyście doświadczali Jego obecności, otwierali wasze serca na tchnienie Jego Miłości, czerpali, jak najobficiej, z ewangelicznego źródła wody życia, tu i teraz, na polskim Pomorzu, budując Królestwo Chrystusa, którego jesteście żywymi kamieniami. Życzę też, abyście trwali w wierności temu, co Polskę stanowi, odwiecznemu dziedzictwu wiary, wartościom, które niesie historyczna pamięć. Nie dawajcie wiary tym, którzy mówią, że ojczyzna to relikt przeszłości, niewarty zachodu i troski. W I niedzielę Adwentu rozpoczęliśmy nowy rok duszpasterski, którego hasło przewodnie „Kościół naszym domem” – zaczerpnięte zostało z Listu apostolskiego Jana Pawła II Novo millennio ineunte. Błogosławiony Papież napisał w nim m.in., że wielkim zadaniem, jakie niesie nowe tysiąclecie wiary, jest czynienie Kościoła domem i szkołą komunii, czyli odsłanianie i pogłębianie jedności człowieka z Bogiem, budowanie i umacnianie wzajemnych relacji między wiernymi a kapłanami. Kościół dla wspólnoty wiary winien stać się prawdziwym domem, w którym odnajdą miłość, autentyczną bliskość, zrozumienie, pogłębią wzajemne relacje. W takim domu nie będzie miejsca na samotność, anonimowość, wyobcowanie – tak często doświadczane, szczególnie w wielkich skupiskach miejskich. Życzę wam, Drodzy Diecezjanie, aktywnego uczestnictwa w tym duszpasterskim programie. Jest on nakierowany na ożywienie i pogłębienie życia chrześcijańskiego, w którym coraz więcej powinno być klarownych, jasnych świadectw, czytelnych znaków miłości, braterstwa, wspólnoty. Realizujemy to poprzez dzieła miłosierdzia, ruchy, stowarzyszenia działające przy parafiach. Dzielę się opłatkiem z tymi, którzy odpowiedzialni są za kształt życia społecznego, za instytucje państwa, samorządu. Jesteście posłani na służbę dobru wspólnemu. Ponosicie za nią odpowiedzialność, nie tylko przed strukturami, które was do pełnienia tych funkcji wybrały lub desygnowały. Także, a może przede wszystkim, przed własnym sumieniem: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych moich braci najmniejszych, Mnieście uczynili”(Mt 25,40) – powie Chrystus w dniu ostatecznym. Dłoń z białym opłatkiem wyciągam do Braci Kaszubów. Trzymajcie z Bogiem – jak przodkowie wasi, dawajcie świadectwo swojej wierności i Bogu, i polskiej ojczyźnie, do której wnosicie własny ton: kultury, języka, literatury, obyczaju. Niech trwa, na świadectwo, że stąd wasz ród – wierny i Bogiem silny. Otwieram swe serce ku wam, ludzie morza – marynarze, rybacy, także portowcy i stoczniowcy, pracownicy instytucji i zakładów, związanych z gospodarką morska. Przed laty, 11 czerwca 1987 roku, na Skwerze Kościuszki w Gdyni, Jan Paweł II, uświadomił nam, że „morze mówi o potrzebie szukania się nawzajem. O potrzebie spotkania i współpracy. O potrzebie solidarności”. Odnajdujcie tę solidarność z Bogiem, który stał się człowiekiem.  Z Jezusową Matką – Gwiazdą Morza – przewodniczką na morskich drogach. Umacniajcie solidarność, która łączy ludzi pracy, godnych szacunku i sprawiedliwości. Wciąż pamiętamy, że słowo „solidarność” zostało wypowiedziane – w nowy sposób – właśnie tu, na Wybrzeżu Gdańskim. Pozdrawiam wszystkich ludzi „Solidarności”; tych, którzy przed trzydziestu laty wznieśli wysoko – ponad Polskę całą – jej sztandar i tych, którzy dziś idą rozpoczętą wtedy drogą, podejmując wciąż tę samą walkę „o człowieka, o jego prawa, o jego prawdziwy postęp (Jan Paweł II, Gdynia 11 czerwca 1987 roku). Pozdrawiam ludzi kultury – tworów, artystów. Wnosicie w nasz czas znaki piękna i duchowe wartości. A „piękno po to jest, by zachwycało” – pisał Norwid. Także pracowników mediów – środków społecznego komunikowania. Pamiętajcie, że media mają służyć prawdzie. To podstawowy warunek ich autentyzmu, wiarygodności i społecznej akceptacji.  Światło z Betlejem niech do was dotrze – ludzie młodzi: uczniowie, studenci… Niech rozświetli piękny czas waszej młodości: nauki, kształtowania wrażliwości życiowej drogi. Życzę, aby na drogach waszych poszukiwań stanął Chrystus – ten, który rozświetla sens ludzkich dróg. Wiosną swej młodości wzbogacajcie nieustanną wiosnę Kościoła, który głosi światu Chrystusowe orędzie Miłości i Nadziei, zaprasza do wspólnej drogi. Serdecznie pozdrawiam tych wszystkich, którzy od lat idą tą drogą, i nie ustają, choć weszli już w jesień swego życia – emerytów, weteranów pracy i służby, także tych, co szli ku Niepodległej – żołnierzy, konspiratorów. Wielu z was za swą wierną służbę doznało niegdyś prześladowań. Wraz z nim pozdrawiam tych wszystkich, którzy noszą mundury różnych służb i formacji: wojsko, policję, straż pożarną, powołanych dla ochrony dobra wspólnoty i bezpieczeństwa ojczyzny. Światło z Betlejem rozświetla także Tę, „która Boga na świat nam przyniosła” – Matkę Pana – Bogurodzicę Dziewicę. Wzór miłości i macierzyństwa. Słowa szczególnych życzeń kieruję do, pomorskich matek, także do tych, które pod sercem swoim niosą wielki Boży dar – oczekujący na dzień Narodzin. Przyjmie go z radością rodzina, wspólnota parafialna, Ojczyzna. Dziś płynie w waszą stronę, Drogie Matki, błogosławieństwa z Betlejem, od Dzieciątka „dziś nam narodzonego”, od Tej, „która Boga na świat nam przyniosła” – Matki Dobrej Miłości.  Dzielę się opłatkiem z wami ubodzy, osamotnieni, więźniowie, chorzy w domach, szpitalach, hospicjach. Odczujcie tego wieczoru tchnienie Bożej Miłości, także obecność Matki Jezusowej, „co uboga była, rąbek z głowy zdjęła, którym dziecię owinąwszy siankiem go nakryła”. Łamię się opłatkiem z wszystkimi, ludźmi dobrej woli… Zajaśniała światłość świata!  Narodził się Zbawiciel! Niech będzie z nami – po wieczne czasy!

 Na błogosławione dni Bożego Narodzenia z serca Wam błogosławię, /-/ + Sławoj Leszek Głódź Arcybiskup Metropolita Gdański




promujemy

Promujemy

współpracujemy

Dziękujemy

współpracujemy także z...