Nasz cel – NIEBO (Wniebowstąpienie Pańskie)
Do nieba nie wjeżdża się windą. Tam się po prostu idzie. Zanim tam trafisz, musisz zostać opluty, wyśmiany, oszukany, wzgardzony i poniżony. Musisz upaść tak nisko, by się wreszcie oderwać od dna. Może istnieje droga usłana różami, ale jest ona pełna cierni.
Św. Augustyn stwierdził: Chrystus wstępuje do nieba, niech wstąpi z Nim i nasze serce!
Słyszymy dzisiaj ten fragment Ewangelii, w której czytamy m.in.: dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba.
Dla uczniów Jezusa – Apostołów, Wniebowstąpienie to smutek rozstania. Jezus odchodzi. To bolesne i zaskakujące, powtórne pożegnanie Mistrza, nauczyciela. Tak jak dla nas… kiedy odchodzi ktoś kochany, kto był obok nas, wspierał nas, ochraniał i nagle go nie ma…
Dzisiaj o niebie, o rzeczywistości w którą WIERZYMY! Niebo zdobywamy przez głęboką wiarę, dobre uczynki – przez MIŁOŚĆ! Przez Chrystusa z Chrystusem i w Chrystusie cieszymy się więzią między niebem a ziemią. Dzięki Niemu otrzymujemy łaskę więzi. A życie w łasce, z łaską Bożą to udział w Bożym życiu, życiu wiecznym, w niebie? Jaki jest sens Wniebowstąpienia? Kryje się on w słowach Zbawiciela skierowanych do Apostołów: Dana mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzialając im chrztu w imię Ojca i Syna I Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata.
Jezus jest z nami, wierzymy, że ta obecność i spotkanie z nami dokonuje się w świętch sakramentach. I żeby spotkać Boga potrzebna jest właśnie wiara i łaska. Jezus jest obecny w sakramentach, dlatego nie wystarczy pomodlić się w domu, ale trzeba przyjmować sakramenty. Najpełniej Jezusa można spotkać w Eucharystii, gdzie spożywamy Ciało i Krew samego Chrystusa. Ukrytego w postaci chleba i wina. Ukrytego w obrzędach liturgicznych. Ukrytego w słowach, które od 2000 lat przepowiadają jego kapłani. W sakramentach są gesty i słowa Jezusa, w sakramentach jest moc i miłość Jezusa! Istota naszego spotkania: nie my najważniejsi, ale Osoba – Bóg! Jak nie przeżyć spotkania z Chrystusem? Jak nie przeżyć spotkania z samym Bogiem? Z tym, którego spotkam w wieczności i który ma być moją miłością i prawdziwym szczęściem? On już tu jest z nami? A my, czy z Nim jesteśmy? Czujemy się godni nieba? Zaproszenie mamy już w kieszeni z momentem chrztu św.! A nasze plany?