Wakacje okazją do poznania piękna Boga (20 Niedziela Zwyk...

Max Planck zwykł był mawiać, iż „dla wierzącego Bóg stoi na początku, dla fizyka zaś na końcu wszelkich dociekań.”

Każdy człowiek z natury pragnie wiedzy, lecz cóż warta wiedza bez bojaźni Boga? Niewątpliwie lepszy jest skromny wieśniak służący Bogu niż dumny filozof, który o sobie nie myśląc bada ruchy ciał niebieskich. To pokorna myśl Tomasza aKempis – świat powie odwrotnie.

Dziś znowu nauka o pokarmie jakim jest Jezus. To już kolejna 4 niedziela. By znowu usłyszeć że comunicantes komunia jest ważna. By jednak poza poczuciem dotykania cudu ją przyjmować, trzeba mieć cel: niebo: było o tym w środę. Ale słyszymy dzisiaj, że również potrzebna jest mądrość, roztropność też. Z niej ma wynikać pragnienie Chrystusa. Bo bez wiedzy ale powiązanej z mądrością i roztropności ducha bo bez tego rodzą się zgorszenia. Samo słowo, nie mówiąc zdanie, zasada, myśl, może nieraz namieszać w głowie. A już nie wiem w co wierzyć, jak wierzyć – pada zdanie.  Jezus też stracił uczniów. Bo gdy rozmnażał chleb i mówił, że jest chlebem życia – skojarzenie było pozytywne, nasycony głód, upragniony chleb, manna. Choć mieli problem: moje ciało na pożywienie? Jak to rozumieć? Kanibalizm? Na taką sensację byli znienawidzeni pierwsi chrześcijanie a złapani na slogany Rzymianie. Ale krew? Krew nie mieściło im się w głowie. Krew oznaczała życie. Dziś dając krew ratujesz życie? Jezus szukał odniesień i porównań. By wyrazić pewną rzeczywistość ducha, żywą, ale nieuchwytną. Szukał słów. Ale każdy miał swoje skojarzenia. Budował swój obraz i wyobrażenie w oparciu o wiedzę, a może mądrość i ducha. O wychowanie religijne, mentalność. Ale i kiedyś i dziś Kłócili się i kłócą o interpretację słów albo zrozumienie tradycji chrześcijanie. Zawsze można powiedzieć czasy dla Bożej mądrości i ducha czasy są ciężkie. Stąd i roztropność i mądrość. I wyznaczony cel. Ale i ostatnio pojawiają się cytowani często z kontekstu naukowcy, – reklamowani i wykorzystywani medialnie jako autorytet, którzy wykorzystywani są do krzewienia niereligijnej postawy i sami szukają myśli, słów, formułują zasady, które mają udowodnić w tezach, że religia się myli a celem ich jest często usprawiedliwienie siebie przed sobą bądź zajęcie w oczach społecznych miejsca Boga. Bo często głoszą sami to w co wierzą bądź nie wierzą. Bo jak to możliwe i jednocześnie i tamto. I gdzie jest wtedy Bóg? Jakby przez małą cząstkę wiedzy materialnej pojmowali cały świat. Jakże niemądry jest ten, kto zabiega o wszystko, tylko nie o to, co służy jego zbawieniu. Nadmiar słów nie nasyca duszy, ale dobre życie uspakaja umysł, a czyste sumienie przybliża do przyjaźni Boga. To mądrość… Dziś religijność traktowana jest jako swoista piramida finansowa – oszustwo – mam takie wrażenie, że sama religijność jest stawiana w kącie. Świat tak wmawia. A może na odwrót? Ale raczej świat zwodzi uczniów Jezusa i wmawia, że można się zbawić i szczęście odnaleźć inaczej. Szybciej, na skróty, łatwiej. Kto jest mądry? Odrzućcie głupotę i żyjcie, chodźcie drogą rozwagi! Ludwik Pasteur (1822 – 1895) francuski chemik, który opracował szczepionki przeciwko wściekliźnie, wąglikowi i cholerze. Całe życie kierował się mottem: „Mało wiedzy oddala od Boga. Dużo wiedzy sprowadza do Niego z powrotem.” My staramy się wierzyć, umacniać wiarę i pogłębiać wiedzę, by wierzyć mocniej. A moja wiedza, , co czyni i co zdziałać może? Wakacje to czas poznania piękna i bogactwa świata. I zrozumienia, że Bóg jest tego wszystkiego początkiem i Swtórcą.




promujemy

Promujemy

współpracujemy

Dziękujemy

współpracujemy także z...