Dzień modlitwy za Gdańskie Seminarium Duchowne (list paste...

Zdjęcie wszystkich alumnów GSD

List Metropolity Gdańskiego z okazji dnia modlitwy w intencji Gdańskiego Seminarium Duchownego. Uroczystość Chrystusa Króla, 22 listopada 2009 r.

Drodzy Bracia Kapłani, umiłowani w Panu Siostry i Bracia!

1. Królewska godność Chrystusa

Niedziela Chrystusa Króla kończy rok kościelny. Za tydzień pierwszą niedzielą Adwentu rozpoczniemy kolejny cykl przeżywania, zwłaszcza w liturgii, wszystkiego, co Bóg uczynił i czyni dla naszego wiecznego dobra. Jeżeli dziś czcimy Jezusa Chrystusa jako króla, to włączamy się w dzieje i nurt tych oczekiwań, które w czasach Starego Testamentu, były oczekiwaniem na Mesjasza. Uroczyste obchodzenie Niedzieli Chrystusa Króla jest wyrazem naszego włączenia się w oczekiwanie na lepszy świat i pragnienia naszego zaangażowania się w zmianę tego świata na lepszy według wzorca, jaki zostawił na Jezus z Nazaretu – Najwyższy Kapłan!

Według wysłuchanego przed chwilą fragmentu Ewangelii Janowej Jezus wyznał Piłatowi, że jest królem. Jezus wyjaśnił zaraz, w jakim sensie jest On królem, mianowicie: Jego królewska godność pochodzi od Boga Ojca, który posłał Go, aby zaświadczył o prawdzie (18,37-38). „Tak, jestem Królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie” (18,37). A co to za prawda, o której zaświadczył Jezus? Prawda, że każdy może otrzymać przebaczenie grzechów; każdy może w cudowny sposób doświadczyć Bożej pomocy; życie każdego człowieka ma sens; oraz, że każdy, kto uwierzy w Chrystusa i będzie żył tak, jak uczył Chrystus, znajdzie prawdziwe i pełne szczęście.

2. Potrzeba kapłanów – świadków prawdy

Umiłowani w Panu!

Zadanie świadczenia o prawdzie Jezus powierzył swoim uczniom. Dzisiaj są nimi wszyscy związani z Chrystusem poprzez sakrament chrztu świętego oraz wyznający żywo wiarę w Chrystusa. Osobami w sposób szczególny zobowiązanymi do świadczenia o prawdzie objawionej przez Boga są kapłani, którzy swoją funkcję pełnią mocą Bożego powołania i otrzymanych święceń.

Od kilku miesięcy, a dokładnie od 19 czerwca, przeżywamy w Kościele Rok Kapłański. Papież Benedykt XVI, ustanawiając ten rok, wyraził życzenie, by dla Kościoła był to czas pogłębionej refleksji na temat kapłańskiej tożsamości i posługi, a dla samych kapłanów także czas wzmocnienia zapału do ich ciągłej wewnętrznej odnowy. Rok Kapłański został ogłoszony w związku ze 150 rocznicą śmierci św. Jana Marii Vianney’a, proboszcza z Ars i patrona wszystkich proboszczów. W liście do kapłanów na rozpoczęcie ich Roku Ojciec Święty przywołał postać świętego Proboszcza. Pisząc o potrzebie kapłanów przytoczył opinię św. Jana Vianney’a, według którego bez kapłana niemożliwe byłoby życie Kościoła. Bez kapłana nie byłoby Pana w tabernakulum; nie byłoby umacniania przez Ciało i Krew Pańską; nie byłoby tego, kto daje ciszę i pokój na godzinę śmierci.

Kapłańskie świadczenie o prawdzie objawionej przez Boga nie jest dzisiaj łatwe. I nigdy nie było. Nie było zwłaszcza w czasach trudnych, jak w czasach II wojny światowej, czy w czasach komunizmu. Zawsze jednak byli tacy kapłani, którzy dając świadectwo prawdzie poświęcili swoje życie i dla nas dzisiaj są wzorcami. Takimi byli błogosławieni Księża Męczennicy Gdańscy  – Ks. Bronisław Komorowski, Ks. Franciszek Rogaczewski, Ks. Marian Górecki i ks. kmdr ppor. Władysław Miegoń. Takim kapłanem był także Sługa Boży Ksiądz Jerzy Popiełuszko.

Siostry i bracia!

Kapłańskie świadczenie o prawdzie objawionej przez Boga nie jest dzisiaj łatwe. A przecież wszyscy oczekują by było ono profesjonalne. Wszyscy oczekują, by kapłan był przede wszystkim dobrym człowiekiem; by reprezentował wysoki poziom życia duchowego i miał szeroką wiedzę. We wspomnianym liście papież Benedykt XVI przypomniał, że od kapłana oczekuje się, by był pasterzem i bratem, człowiekiem otwartym na głos innych i umiejącym rozpoznawać znaki czasu.

Istnieje wielka potrzeba dobrych kapłanów, bo istnieje potrzeba tych, którzy potrafią dawać świadectwo prawdzie. Wierzący lud potrzebuje dobrych przewodników i nauczycieli. Proboszczowie potrzebują dobrych wikariuszy, a wikariusze potrzebują dobrych współpracowników, by mogli się wzajemnie uzupełniać i wspierać. Skąd jednak Kościół ma ciągle brać takich ludzi? Odpowiedź nie jest wcale taka trudna. Wiemy wszyscy, że do kapłaństwa powołuje sam Bóg. On jednak oczekuje ludzkiej współpracy. Ilość i jakość nowych kapłanów zależy więc najpierw od jakości rodzin, szkół i środowisk, z których Bóg wybiera robotników do swojej winnicy. Ogromne znaczenie, jeżeli nie decydujące, ma w tym zakresie proces formacji kandydatów do kapłaństwa w Seminariach Duchownych.

3. Gdańskie Seminarium Duchowne szkołą świadków prawdy

Drodzy siostry i bracia!

Przyszli kapłani naszej archidiecezji kształcą się w Gdańskim Seminarium Duchownym w Oliwie, które pod koniec września rozpoczęło 53 rok swej akademickiej i formacyjnej działalności. Do tej pory z Gdańskiego Seminarium wyszło ponad 500 księży. W czerwcu tego roku udzieliłem świeceń kapłańskich 11 diakonom. Nowy rok studiów filozoficzno-teologicznych oraz formacji duchowej i ludzkiej rozpoczęło 89 alumnów, z tego 21 na pierwszym roku (o 5 więcej niż w roku ubiegłym). Da Bóg, by jak najwięcej z nich po sześciu latach niełatwej pracy nad rozwojem i kształtem swojej wiary, intelektu i ogólnie mówiąc człowieczeństwa, zostało uznanych za godnych przyjęcia święceń kapłańskich i mogło iść w świat, by autorytatywnie dawać świadectwo prawdzie. Sześć lat formacji w Seminarium ma umocnić ich wolę ku tej posłudze; dać rozeznanie w zakresie treści poświadczanej prawdy oraz nauczyć metod jej głoszenia.

Gdańskie Seminarium Duchowne służy nie tylko zaspokajaniu potrzeb duszpasterskich naszej archidiecezji. Wielu spośród absolwentów naszego Seminarium pełni rozmaite funkcje i pracuje dla Kościoła w jego wymiarze powszechnym w kraju i za granicą. Są wśród nich pracownicy naukowi uczelni katolickich, jest sekretarz Nuncjatury Apostolskiej w Wenezueli, są duszpasterze i dzielni misjonarze w różnych częściach świata (dwóch w Stanach Zjednoczonych Ameryki, po trzech we Francji, na Białorusi, Ukrainie i na Martynice oraz po jednym w Austrii, Niemczech, Portugalii, Brazylii, Rosji i Kazachstanie). Rozsyłając kapłanów poza archidiecezję Kościół Gdański dzieli się niejako swoimi zasobami z tymi, którzy są w potrzebie.

4. Wspólna odpowiedzialność za Gdańskie Seminarium Duchowne

Funkcjonowanie Kościoła, którym z woli Ojca Świętego przypadło mi kierować, w tym także jego zaangażowanie dla dobra Kościoła Powszechnego, nie byłoby możliwe, gdyby nie było Gdańskiego Seminarium Duchownego. Niedziela Chrystusa Króla jest świętem patronalnym naszego Seminarium. Niech więc będzie to dla mnie okazją do wyrażenia wdzięczności wszystkim, którzy wnoszą wkład w jego funkcjonowanie i owocne wypełnianie wyznaczonej mu misji. Pragnę podziękować moderatorom Gdańskiego Seminarium, na czele z Ks. Rektorem, profesorom oraz wszystkim pozostałym pracownikom – za codzienny wysiłek i trud ponoszony dla dobra naszych kleryków. Dziękuję Wam kochani Bracia Kapłani. Bardzo często to Wasz przykład i Wasza pełna poświęcenia posługa rodzi nowe powołania i ma wpływ na ich kształtowanie. Dziękuję Wam za modlitwy o powołania i w intencji Seminarium, a także za waszą troskę o jego byt materialny. Dziękuję wreszcie Wam Bracia i Siostry za Wasze modlitwy za kapłanów, w intencji kandydatów do kapłaństwa oraz w intencji Gdańskiego Seminarium. Dziękuję Wam również za wszelkie ofiary materialne na rzecz tej uczelni, w tym także za te, które złożycie dzisiaj na tacę.

Gdańskie Seminarium Duchowne żyje dzięki modlitwom i ofiarom materialnym kapłanów i diecezjan. Jednego i drugiego więc potrzebuje. Potrzebuje modlitwy, by były powołania i nowi kandydaci, i by Duch Święty wspierał ich formację. Potrzebuje środków materialnych, by mogło funkcjonować w tym świecie: By klerycy mogli mieszkać i kształcić się w odpowiednich warunkach i by można było dokonywać koniecznych remontów i modernizacji. O jedno i drugie ośmielam się Was dzisiaj prosić, Drodzy Kapłani i Umiłowani Diecezjanie.

Prawda poświadczona przez Jezusa została powierzona nam. Jesteśmy za nią odpowiedzialni. Jesteśmy odpowiedzialni, aby poznało ją jak najwięcej ludzi. Dlatego wszyscy jesteśmy także współodpowiedzialni za Gdańskie Seminarium Duchowne, którego celem jest właśnie wydawanie autentycznych świadków prawdy. Za przejawy poczucia tej współodpowiedzialności niech Bóg nie szczędzi swoich darów Wam Kapłani, Dobroczyńcy i Przyjaciele Seminarium.

O łaski potrzebne dla naszego Duchownego Seminarium, dla jego moderatorów
i samych alumnów, prośmy także św. Jana Vianney’a i bł. Męczenników Gdańskich.

Na taką drogę świadczenia o prawdzie wszystkim z serca błogosławię

/+/ Sławoj Leszek Głódź Arcybiskup Metropolita Gdański




promujemy

Promujemy

współpracujemy

Dziękujemy

współpracujemy także z...